czwartek, 25 kwietnia 2013

Wiosenne klimaty...


    Zakochałam się w tulipanach, które znalazłam na obcojęzycznej stronie, którą uwielbiam. Moje pierwsze tulipany miały poczekać na Dzień Matki, ale moja Mama dostała je ponad miesiąc wcześniej, także na jej święto muszę wykonać coś innego :) Kolejny bukiet był już trochę inny, zmodyfikowałam wykrój i kwiaty były drobniejsze, chyba nawet ładniejsze. Najfajniejsze w tym wszystkim jest to, że na wykonanie takiego bukietu nie traci się wielu wieczorów, a przyjemność obdarowywania nim jest wielka :)




Tak prezentowały się w mojej kuchni tuż przed wyjazdem do Rodziców :)


W zeszły weekend wykroiłam i zszyłam ponad 30szt, ciekawie czy dla mnie wystarczy, jak wiadomo - szewc bez butów chodzi :)