Niespodzianki już dostarczone przez Mikołaja więc mogę umieścić na blogu wybrane fotografie aniołków, którymi obdarowałam córeczki mojego rodzeństwa. Niestety nie wystarczyło mi czasu na wykonanie świątecznych dekoracji dla siebie, ale jak wiadomo - szewc bez butów chodzi.
Skąd ja to znam :)? Też nie miałam świątecznych dekoracji dla siebie, wszystkie powędrowały w świat :)
OdpowiedzUsuń