poniedziałek, 13 stycznia 2014

Pinokio w kolejnej odsłonie

Jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia udało mi się zrobić niespodziankę przyszłej Mamie z Niemiec, którą oczywiście pozdrawiam gorąco. Wczoraj dosłano mi fotki, które sprawiły mi wielką radość, dlatego postanowiłam podzielić się z Wami. Niebawem post o tym jak Pinokio czuję się we Francji.



2 komentarze:

  1. Pinokio przepiękny... a i właściciel Pinokia równie słodki :)
    Pozdrawiam Bernadeta www.blog.tildy.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Pinokio świetny! <3
    Na pewno spodoba sie maluszkowi ;)

    OdpowiedzUsuń