Ślimaczki dla dziewczynek jako dekoracja do nowych pokoi, w których niebawem zamieszkają. Szyłam je po raz pierwszy i trochę się obawiałam o efekt końcowy. Są naprawdę urocze, aż chce mi się wykonać kolejne :)
Przy okazji dziękuję za oddane już głosy obserwatorom bloga i ich licznym znajomym :)
Te ślimaki są przecudne, zazdroszczę szczęściarom ;)
OdpowiedzUsuńSliczne te twoje ślimaczki a ja przy okazji chciałabym prosić o wykrój na nie pozdrawiam ruminianka blogspot.com
OdpowiedzUsuńZajrzałam tu przez przypadek z ciekawości jaki to blog ma tyle głosów w konkórsie? no i WCALE SIĘ nie zdziwilam piękne prace a ślimaki jak zobaczyła cura powiedziała OOO chciałabym takiego ślimaczka i tak przy każdym następnym poście. Masz ty talent podziwiam ;)))
OdpowiedzUsuńcudne ślimaczki
OdpowiedzUsuńCudowne ślimaki. Bardzo podoba mi się Pani blog i pomysły. Zapraszam również na mojego bloga: http://diybysylwia.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPrześliczne ślimaczki:)
OdpowiedzUsuńTeż lubię je szyć;)
jestem zachwycona Twoimi pracami....na prawdę. pięknie Ci to wychodzi i podziwiam talent. Ja szyję od niedawna i zakochałam się w maszynie. szyję Tildy i przyjaciól. zapraszam na grzebielka.blogspot.com
OdpowiedzUsuń